XII. SĄD I OCZYSZCZENIE LUDZKOŚCI

Rozdział 54.

Wojna religii, poglądów i kościołów

Duchowe walki przed Królestwem Pokoju Chrystusa na ziemi

1. Tak jak zapowiedziałem wam w „Drugim Czasie” Moje Powtórne Przyjście, tak zapowiadam wam wojnę wyznań, poglądów i religii, jako przygotowujący znak utworzenia między ludźmi Mojego Królestwa Uduchowienia.

2. Moje Słowo, jak gorejący miecz zniszczy fanatyzm setki lat, otaczający ludzkość, rozedrze zasłonę jej niewiedzy i wskaże jasną, świetlaną drogę prowadzącą do Mnie. (209, 10 – 11)

3. Aby został utworzony Pokój Mojego Królestwa pomiędzy ludźmi, musi najpierw być przetrzymana „wojna” doktryn wiary, religii i ideologii — konfrontacja, podczas której, niektórzy przeciwstawią Moje Imię i Moją Prawdę fałszywym bogom innych, podczas której, jedna nauka będzie zwalczała drugą.

4. To będzie nowa wojna, duchowa bitwa, podczas której fałszywi bogowie upadną strąceni z ich piedestałów, a każde kłamstwo, które uważaliście za prawdę, zostanie na zawsze obnażone. Wówczas przeżyjecie, jak z tego chaosu błędów i ciemności unosi się promieniująca Prawda. (121, 40)

5. Spirytualizm prowokuje do walki o światowym zasięgu pomiędzy poglądami, wyznaniami i kultami religijnymi. Jednak po tej konfrontacji, ta Nauka przyniesie ludziom, tak bardzo im potrzebny, błogosławiony Pokój i sprawi, że Słońce Mojej Boskiej Sprawiedliwości zaświeci nad wszystkimi duszami. (141, 11)

6. Ze względu na czas chaosu poglądów, przygotowuje was i ostrzegam, abyście umieli uwolnić się od wewnętrznej walki duszy i tortury myśli.

7. Gdyż wszystkie poglądy, doktryny, teologie, filozofie i wyznania ludzkości zostaną wstrząśnięte i tym zobrazują burzę, prawdziwy sztorm ducha, na którego wzburzonych falach zgodnie z Moją Wolą powinniście żeglować, pozostając na powierzchni, aż sztorm i ciemności przeminą.

8. Nie dam wam lepszej recepty na zdrowe przetrwanie tego egzaminu, jak Modlitwa i postępowanie według Mojego Słowa, dzięki czemu wasza wiara będzie nieustannie umacniana.

9. Ta walka poglądów to zderzenie wyznań i ideologii, ta bitwa jest absolutnie konieczna, aby wyszły na jaw wszystkie słabości i błędy, nagromadzone w podstawach każdego kultu i instytucji.

10. Dopiero po tej „burzy” będzie mogło nadejść moralne i duchowe oczyszczenie ludzi, ponieważ oni, widząc Prawdę wychodzącą na jaw, rozpoznają ją, poczują ją w sobie i nie będą już w stanie karmić się wyobraźnią i pozorami.

11. Tak jak każdy człowiek dobrowolnie i całkowicie dla siebie wykorzystuje witalny wpływ słońca na swoje ciało, ponieważ rozpoznaje, że życie materialne opiera się na jego świetle, jego cieple i jego wpływie, tak będą używali tego wszystkiego ze światła Prawdy, czego potrzebują do utrzymania, wzmocnienia i oświecenia swojej duszy.

12. Wtedy wejdzie w życie siła, której człowiek nigdy nie odczuł, ponieważ jego życie będzie coraz bardziej dostosowywać się do prawdziwych zasad życia, norm ustanowionych przez Moje Prawa. (323, 19-22)

Walka o duchowe przewodnictwo na ziemi

13. W tej chwili trwa walka światopoglądów i wierzeń. Każdy człowiek pragnie mieć rację. Jednak kto ma rację w tej walce między egoizmem a własnym interesem? Któż jest właścicielem Prawdy?

14. Jeśli ci, którzy wierząc, że są na doskonałej drodze i posiadają Prawdę, są z tego dumni — zaprawdę powiadam wam, to nie znają jeszcze drogi, gdyż na niej musi się być pokornym, a wystarczy, że nie uznają Prawdy, zawartej w wierze innych, aby już nie być pokornym. Ponieważ powiedziałem wam już w „Drugim Czasie”: „błogosławieni cisi i pokornego serca”.

15. Człowiek, który potępia wiarę i przekonania otaczających go ludzi, oddala się od zbawienia, gdyż w swojej dumie i nieroztropności próbuje być równy swojemu Bogu. (199, 4 – 6)

16. Pytacie mnie, co chcę osiągnąć, gdy w tym czasie Duchowo objawiam Się ludzkości? Na to odpowiadam wam: to, do czego dążę, jest wasze przebudzenie do Światła, wasze uduchowienie i wasze pojednanie, gdyż we wszystkich czasach byliście podzieleni. Ponieważ, podczas gdy jedni dążyli do skarbów ducha, inni poświęcali się miłości do bogactw świata. Spirytualizm i Materializm w nieustającej walce; spirytualiści i materialiści, którzy nigdy nie mogli się nawzajem zrozumieć.

17. Przypomnijcie sobie jak Izrael, czekając na Mesjasza, mając Go przed swoimi oczami, podzielił się na wierzących i zaprzeczających Mojej Prawdzie. Objaśnienie tego jest proste: wierzącymi byli ci, którzy oczekiwali Mnie duchem, a zaparli się Mnie ci, którzy oczekiwali Mnie zmysłami ciała.

18. Te dwie siły będą się musiały znowu zetrzeć, aż z tej walki wyjdzie na światło Prawda. Walka ta będzie zaciekła, gdyż im więcej czasu mija, tym bardziej kochają ludzie „ziemskie”, gdyż ich nauka i odkrycia dają im poczucie życia we własnym królestwie, w świecie przez nich stworzonym. (175, 4 – 6)

19. Dziś wszyscy wierzą, że w pełni i całkowicie znają prawdę. Każda religia twierdzi, że ma prawdę. Naukowcy deklarują, że znaleźli prawdę. Mówię wam, że nikt nie zna absolutnej prawdy, ponieważ człowiek nie był nawet w stanie pojąć swoim umysłem tej części, która została mu objawiona.

20. Wszyscy ludzie mają w sobie część prawdy i część błędów, które mieszają ze Światłem Prawdy.

21. Zbliża się Walka, w której wszystkie te siły będą się nawzajem zwalczać, gdyż każdy będzie chciał narzucić swoje poglądy. Natomiast na końcu nie dojdzie do zwycięstwa żadnej ludzkiej ideologii ani naukowej teorii, ani religijnego wyznania, które by się przeforsowało, tylko do harmonijnego połączenia wszystkich dobrych sposobów myślenia, wszystkich najwyższych przekonań wiary, wszystkich najwyżej wzniesionych duchowo form kultu, całej nauki poświęconej ludzkiemu postępowi.

22. Dopuszczę, aby ludzie mówili o swoich pomysłach i je zaprezentowali, innym na publiczne odprawianie kultowych form i obrzędów, żeby dyskutowano i wzajemnie się zwalczano, żeby naukowcy szerzyli swoje najbardziej postępowe teorie, aby wyszło na jaw wszystko to, co jest w każdym duchu ukryte. Ponieważ bliski jest dzień żniwiarzy — dzień, w którym sumienie, jak nieubłagany sierp wytnie z korzeniami wszystko to, co jest błędne w sercu człowieka. (322, 15 – 18)

Zwalczanie Duchowej Nauki

23. Duchowni tego czasu ubierają się po królewsku, aby symbolicznie sprawować Ofiarę Jezusa i chociaż przy tym roszczą sobie prawo do Mojego Imienia i Mojego przedstawicielstwa, odkrywam chaos w ich umysłach, wzburzenie w sercach spowodowane burzą intryg i namiętności. Nie ma ani jednego, który by, jako prorok ogłosił, że Ja w tym czasie jestem wśród ludzi. Poznają oni wielkie cierpienie, gdyż nie istnieje pomiędzy nimi żadne duchowe przygotowanie. Gdzie jest dotrzymanie słowa tych, którzy przed Jezusem przysięgali pójść Jego śladem? Gdzie są następcy Moich Apostołów? Czy istnieje jakiś, który byłby podobny do Jana należącego do „Pierwszych” albo do Pawła należącego do „Następnych”?

24. Dlatego znowu zbliża się do was Mistrz, abyście ponownie otrzymali Jego Nauki. Już widzę nowych faryzeuszy i uczonych w Piśmie rzucających się na Mnie pełnych nienawiści. Właśnie wtedy zapytam się: „gdzie są Moi uczniowie? Wybuchną dzikie burze, gdy, fałszywi, bogaci, bojący się utraty władzy, czujący się Moją Prawdą zagrożeni, będą Mnie wyszydzać i prześladować. Ale to nie Ja upadnę, pod ciężarem Krzyża, lecz ci, którzy żądali ofiary Tego, który dał im życie. (149, 32 – 33)

25. Wznosząca się fala materializmu, stanie się wzburzonym morzem, morzem cierpienia, rozpaczy i strachu przed ludzką niesprawiedliwością.

26. Tylko jedna łódź przepłynie przez to morze namiętności, pragnień i nienawiści do ludzi i ta łódź będzie łodzią Mojego Prawa. Szczęśliwi silni, gdy nadejdzie ten czas!

27. Natomiast biada tym, którzy śpią! Biada słabym! Biada narodom, które zaufały fundamentom religijnego fanatyzmu, gdyż one będą łatwym łupem tej rozszalałej fali!

28. Nie przeczuwasz bitwy, o ludzkości? Nie motywuje cię Moje Słowo do przygotowania się do obrony, gdy wybije godzina?

29. Moje Światło jest w każdym, lecz tylko ci je widzą, którzy się modlą i się przygotowują. Moje Światło mówi do was poprzez przeczucia, przez inspirację, przez intuicję, przez sny i przez pokazanie palcem. Ale wy jesteście głusi wobec każdego duchowego wezwania, obojętni wobec każdego Boskiego Znaku.

30. Wkrótce zobaczycie, jak wypełnia się Moje Słowo i poświadczycie, że wszystko to odpowiadało Prawdzie.

31. Moja Nauka i Moje Imię będą celem wszelkich ataków i prześladowań, będąc powodem, dla którego wy będziecie prześladowani przez wrogów prawdy. Ale Moja Nauka będzie także mieczem światła tych, którzy powstaną i będą wiary bronić, będzie tarczą, za którą znajdą niewinni schronienie. Moje Imię znajdzie się na ustach wszystkich, błogosławione przez jednych, przeklinane przez innych.

32. Wszystkie ludzkie zdolności zostaną uwolnione: jego inteligencja, jego uczucia, jego pasje; jego zdolności umysłowe będą rozbudzone i gotowe do walki.

33. Jaki będzie wtedy zamęt! Ilu z tych, którzy myśleli, że wierzyli we Mnie, będzie musiało przekonać samych siebie, że to nie była prawdziwa wiara.

34. W wielu domach i sercach zgaśnie lampa miłości i nadziei. Dzieci i młodzież nie będą miały innego Boga, niż świat, ani żadnego innego prawa, niż prawo ziemi. (300, 35-40)

35. Co stanie się, gdy ludzie uświadomią sobie, że ich nadmierna miłość do świata i ich uwielbienie dla „ziemskiego” doprowadziło do bolesnego zawodu? Będą próbowali odnaleźć utraconą drogę, wytropić te zasady i prawa, od których się odwrócono, a w tym wysiłku stworzą dla siebie doktryny, będą tworzyć reguły, filozofie, światopoglądy i teorie.

36. Wszystko to będzie początkiem nowej bitwy — teraz spowodowanej już nie przez nieczyste pragnienie ziemskiej władzy. Żadna mordercza broń nie będzie więcej niszczyła życia, rozbijała domów lub przelewała ludzkiej krwi. Bitwa będzie inna, gdyż wówczas będą zwalczać wielkie wspólnoty religijne nowe nauki, nowe religie.

37. Kto zwycięży w tej bitwie? Żadna religia nie wyjdzie z tej kłótni zwycięsko, tak, jak żaden naród nie zostanie zwycięzcą w tej morderczej wojnie z powodu, której cierpicie dzisiaj.*

*We wspomnianej II wojnie światowej istniały tzw. mocarstwa zwycięskie, ale walka o supremację ziemską trwała po jej zakończeniu do dziś. Ostatecznie jednak żadne mocarstwo światowe nie zwycięży.

38.  Nad walką o ziemską supremację będzie panowała Moja Sprawiedliwość, a później w każdej bitwie o przeforsowanie jakiejś doktryny albo religii będzie zwyciężać Moja Prawda.

39. Jedyna i najwyższa Prawda zabłyśnie jak światło błyskawicy w burzliwą noc i każdy zobaczy tę Boską błyskawicę w miejscu, w którym się znajduje.

40. Do wszystkich dotrze Moje Przesłanie i wszyscy przyjdziecie do Mnie. Wszystko przygotowałem na nadchodzące czasy i we wszystkim wypełni się Moja Wola, gdyż Ja jestem Panem duchów, światów, ras i narodów. (288, 33 – 36, 45)

Ignorowanie lub zwalczanie objawień Ducha i duchowych uzdrowień

41. Duchowy świat zbliży się do ludzi jeszcze bardziej, aby świadczyć o swoim istnieniu i obecności. We wszystkich miejscach będą się pojawiały znaki, dowody, objawienia i przesłania, które z uporem będą mówić o tym, że nastał Nowy Czas.

42. Pojawią się kontrowersje, będzie podekscytowanie wśród narodów, gdyż przedstawiciele religii będą rozpowszechniać strach pomiędzy tymi, którzy wierzą w te orędzia, a nauka ogłosi te fakty jako nieprawdziwe.

43. Wtedy zbiorą się na odwagę zwykli ludzie, podnosząc się, aby poświadczyć prawdę otrzymanych dowodów. Powstaną — poddani przez naukę — tacy, którzy odzyskali zdrowie w duchowy sposób i oni będą świadczyli o cudownych uzdrowieniach, o objawieniach Nieskończonej Mocy i Absolutnej Mądrości.

44. Spośród zwykłych i nieznanych ludzi będą występowali publicznie mężczyźni i kobiety, których słowo pełne światła zaskoczy teologów, filozofów i naukowców. Ale kiedy spór będzie największy, a biedni upokorzeni i ich świadectwa przez pysznych odrzucone, wtedy nadejdzie moment, w którym Eliasz pociągnie do odpowiedzialności i podda sprawdzianowi naukowców, panów i panujących.

45. Biada w tej godzinie fałszywym i obłudnikom, gdyż wtedy spadnie na nich doskonała Sprawiedliwość!

46. Będzie to godzina sądu. Jednak wiele dusz podniesie się z tego do prawdziwego życia, wiele serc zmartwychwstanie do wiary i wiele oczu otworzy się na światło. (350, 71 – 72)